Stolik II

Roberta

usiadłam przy stoliku
Lupe chcesz coś?- zapytałam

Lupita

weszłam z Rob do kawiarni
- niee, przyszałm tu dla towarzystwa, a poza tym - odchudzam się - uśmiechnęłam się

Roberta

Ja sobie coś zamówie- zamówiłam kanapke i sok pomarańczowy
A może checesz czegoś do picia??- zapytałam Lupite

Lupita

- nie, nie, dziękuję. albo, co mi tam - powiedziałam i zamówiłam sobie colę

Roberta

Przyniesiono mi kanapkę i picie. Zaczęłam jeść.

Lupita

- podoba ci się szkoła? - zapytałam popijając sok

Roberta

Narazie nie jest źle- powiedziałam

Lupita

- to prawda. gdyby tylko była tu Dulce

Roberta

Tęskinisz za nią?

Lupita

- bardzo... do tej pory zawsze byłyśmy razem. teraz ona na pewno sobie nie poradzi.

Roberta

Czemu sobie nie poradzi??

Lupita

- bo... ona jest taka bezbronna, a jak nie ja to nikt się nią nie zaopiekuje. chyba że od czasu do czasu wpadnie ciocia Mayra

Roberta

A twoja matka nie interesuje się nią?

Lupita

- moja matka nie interesuje się niczym. poza tym jest dla niej tylko ciężarem i to ja zawsze się nią opiekowałam

Roberta

Myslałam, że tylko ja mam matke którą nic nie obchodzi

Lupita

- no tak, ale twoja robi karierę, a moja... ehh - machnęłam ręką

Roberta

Tez mi kariera psss

Lupita

- ale za to moja siostra ją uwielbia - uśmiechnełam sie

Roberta

Tak to fajnie przynajmniej ktos ją lubi